Samorządy będą mieć rok na likwidację komunistycznych nazw ulic, dróg czy mostów - informuje Polska Agencja Prasowa. Taką poprawkę wprowadziły sejmowe komisje do projektu ustawy o dekomunizacji przestrzeni publicznej.
Ustawa przygotowana przez senatorów Prawa i Sprawiedliwości zakłada usunięcie z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje i daty symbolizujące komunizm.
W projekcie zapisano, że za propagujące komunizm uważa się nazwy odwołujące się do represyjnego systemu władzy w Polsce w latach 1944-1989.
Jeśli obiekt nosiłby nazwę niezgodną z ustawą, interwencję podejmowałby wojewoda. Wcześniej musiałby on zasięgnąć opinii Instytutu Pamięci Narodowej.
W związku ze zmianami kosztów nie poniosą mieszkańcy. Dowody osobiste będą ważne dopóki nie upłynie zapisany na nich termin ważności.
W projekcie zapisano, że za propagujące komunizm uważa się nazwy odwołujące się do represyjnego systemu władzy w Polsce w latach 1944-1989.
Jeśli obiekt nosiłby nazwę niezgodną z ustawą, interwencję podejmowałby wojewoda. Wcześniej musiałby on zasięgnąć opinii Instytutu Pamięci Narodowej.
W związku ze zmianami kosztów nie poniosą mieszkańcy. Dowody osobiste będą ważne dopóki nie upłynie zapisany na nich termin ważności.