W Smoleńsku trwają uroczystości związane z 7. rocznicą katastrofy polskiego samolotu TU-154 M. 10 kwietnia 2010 roku zginęło w niej 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński. Polska delegacja leciała na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
- Niewygłoszone przemówienie prezydenta kończyło się słowami: "Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów, o sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią, nawet w czasach najtrudniejszych, wybrać wolność i obronić prawdę" - zacytował Włodzimierz Marciniak.
Ambasador RP powiedział, że to przesłanie Lecha Kaczyńskiego jest wciąż ważne zwłaszcza dla osób, które doświadczają siły kłamstwa, a mimo to wybierają prawdę.