Ostatniej nocy w nawałnicach, które przeszły nad Polską, zginęły cztery osoby, a 36 zostało rannych.
Po przejściu frontu burzowego w województwie kujawsko-pomorskim jest rannych osiem osób, a trzy w województwie dolnośląskim.
Silny wiatr i połamane drzewa uszkodziły linie energetyczne i stacje transformatorowe. Wiele miejscowości jest bez prądu. Przed ósmą rano bez dostaw energii elektrycznej było 340 tysięcy osób. Bożena Wysocka dodała, że od przejścia burz sytuacja znacznie się poprawiła, bo w najgorszym momencie zasilania nie miało 486 tysięcy mieszkańców - głównie na Pomorzu i Kujawach.
Synoptycy ostrzegają, że to nie koniec nawałnic. Obecnie ostrzeżenia przed burzami obowiązują dla pięciu województw: warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, łódzkiego i śląskiego.