Blisko tysiąc wolontariuszy pomaga mieszkańcom Rytla po piątkowej nawałnicy. Przyjeżdżają z okolicznych Chojnic, Łąga i Zblewa. Są też osoby z Łodzi i Zabrza. Pomagają firmy i prywatni przedsiębiorcy.
Oprócz żywności i środków higienicznych potrzebne jest też paliwo - mówił sołtys Rytla Łukasz Ossowski.
- Zgłosił się Lotos, który zadeklarował, że pomoże z paliwem, ilość drewna to przecież 1,5 mln metrów sześciennych drzewa, które trzeba będzie pociąć, większość to własność Lasów Państwowych ale my na swoich posesjach też musimy sprzątać, a na to nie jesteśmy przygotowani - relacjonował sołtys Rytla Łukasz Ossowski.
- Oleje do smarowania, łańcuchy, rękawice, folie na dachy, paliwo, bo piły zużywają, na bieżąco wszystko jest wycinane - wymieniała jedna z wolontariuszek.
Potrzebne rzeczy - w tym paliwo w baniakach - można przynosić do Ośrodka Kultury w Rytlu, który działa w godz. 9-21.
Tam również osoby poszkodowane przez wichurę i te które pomagają w porządkowaniu mogą zjeść ciepły posiłek.
- Zgłosił się Lotos, który zadeklarował, że pomoże z paliwem, ilość drewna to przecież 1,5 mln metrów sześciennych drzewa, które trzeba będzie pociąć, większość to własność Lasów Państwowych ale my na swoich posesjach też musimy sprzątać, a na to nie jesteśmy przygotowani - relacjonował sołtys Rytla Łukasz Ossowski.
- Oleje do smarowania, łańcuchy, rękawice, folie na dachy, paliwo, bo piły zużywają, na bieżąco wszystko jest wycinane - wymieniała jedna z wolontariuszek.
Potrzebne rzeczy - w tym paliwo w baniakach - można przynosić do Ośrodka Kultury w Rytlu, który działa w godz. 9-21.
Tam również osoby poszkodowane przez wichurę i te które pomagają w porządkowaniu mogą zjeść ciepły posiłek.