W Tczewie odbyły się obchody 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Obecny na uroczystościach prezydent Andrzej Duda oddał cześć bohaterom z Tczewa i Szymankowa.
1 września z 1939 roku Niemcy zaatakowali stanowiska żołnierzy broniących mostów tczewskich. W pierwszych godzinach walk z rąk Niemców zginęli celnicy w Kałdowie, a następnie kolejarze z Szymankowa, którzy zablokowali niemiecki pociąg z żołnierzami, jadący do Polski.
Prezydent mówił, że wrześniowe daty z 1939 roku przypominają o kolejnym rozdarciu Polski po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.
- 1 września i 17 września to czarne plany na mapie roku stulecia odzyskania niepodległości, bo to daty, które przypominają nam o dniach, kiedy znowu straciliśmy naszą ojczyznę, kiedy Polska znowu została rozdarta na 6 lat pomiędzy dwóch naszych wielkich wrogów - mówił prezydent.
- Nigdy więcej rozdarcia Rzeczypospolitej. Zaklinam nas wszystkich, ale przede wszystkim młode pokolenie, by taką politykę prowadzić, by tak prowadzić polskie sprawy i tak nimi zarządzać, aby nigdy więcej zagrożenie nie spłynęło na naszą Rzeczpospolitą - podkreślał Andrzej Duda.
Po to - jak zaznaczał - żeby Polacy odzyskanie niepodległości w 1918 roku mogli świętować przez kolejne 100, 200 i więcej lat.
- Budujmy silne państwo, budujmy państwo, które nie będzie wewnętrznie skłócone, budujmy państwo, które wyleczy wszystkie choroby zwłaszcza z czasów zniewolenia. Zwłaszcza tego zniewolenia komunistycznego, które trwało przez tyle dziesięcioleci - mówił prezydent.
Andrzej Duda apelował, by naprawić to, co zostało zniszczone i zepsute oraz budować potencjał i bezpieczeństwo z odpowiedzialnością za sprawy kraju i za sprawy Europy.
- Europy, która chcemy żeby była zjednoczona, Europy, która chcemy, żeby była kontynentem, na którym państwa darzą się wzajemnym szacunkiem i czynią wszystko dla zachowania pokoju i budowania jak najlepszych relacji - mówi Andrzej Duda.
Prezydent mówił, że wrześniowe daty z 1939 roku przypominają o kolejnym rozdarciu Polski po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.
- 1 września i 17 września to czarne plany na mapie roku stulecia odzyskania niepodległości, bo to daty, które przypominają nam o dniach, kiedy znowu straciliśmy naszą ojczyznę, kiedy Polska znowu została rozdarta na 6 lat pomiędzy dwóch naszych wielkich wrogów - mówił prezydent.
- Nigdy więcej rozdarcia Rzeczypospolitej. Zaklinam nas wszystkich, ale przede wszystkim młode pokolenie, by taką politykę prowadzić, by tak prowadzić polskie sprawy i tak nimi zarządzać, aby nigdy więcej zagrożenie nie spłynęło na naszą Rzeczpospolitą - podkreślał Andrzej Duda.
Po to - jak zaznaczał - żeby Polacy odzyskanie niepodległości w 1918 roku mogli świętować przez kolejne 100, 200 i więcej lat.
- Budujmy silne państwo, budujmy państwo, które nie będzie wewnętrznie skłócone, budujmy państwo, które wyleczy wszystkie choroby zwłaszcza z czasów zniewolenia. Zwłaszcza tego zniewolenia komunistycznego, które trwało przez tyle dziesięcioleci - mówił prezydent.
Andrzej Duda apelował, by naprawić to, co zostało zniszczone i zepsute oraz budować potencjał i bezpieczeństwo z odpowiedzialnością za sprawy kraju i za sprawy Europy.
- Europy, która chcemy żeby była zjednoczona, Europy, która chcemy, żeby była kontynentem, na którym państwa darzą się wzajemnym szacunkiem i czynią wszystko dla zachowania pokoju i budowania jak najlepszych relacji - mówi Andrzej Duda.
Po uroczystości prezydent w Lesie Szpęgawskim złożył wieniec przy pomniku upamiętniającym około siedmiu tysięcy ofiar rozstrzelanych przez Niemców pomiędzy wrześniem 1939 a styczniem 1940 roku.