Amerykański producent samolotów Boeing stara się odbudować znacznie nadszarpniętą reputację.
Po dwóch katastrofach modeli 737 MAX wyszło na jaw, że w siedzibie firmy dochodziło do niedostatecznego szkolenia pilotów oraz być może zamontowania wadliwego oprogramowania tych maszyn, które odpowiadało za kontrolę stabilizacji lotu. MAX 737 w ciągu pół roku rozbił się dwukrotnie - najpierw w Indonezji, potem w Etiopii. W katastrofach tych zginęło ponad 350 osób.
Od kilku tygodni amerykańskie media informują, że Boeing zaniedbywał szkolenia pilotów i ze względów biznesowych producent naciskał, aby modele 737 MAX 8 i 9 z pominięciem kilku istotnych kwestii, jak najszybciej otrzymywały amerykański certyfikat bezpieczeństwa. Tutejsze środki masowego przekazu podawały także, że szkolenia odbywały się na tabletach.
Te doniesienia bardzo nadszarpnęły międzynarodową reputację Boeinga. Ten za wszelką cenę stara się ją teraz naprawić. W siedzibie firmy w Seattle zorganizowano właśnie dodatkowe szkolenia na symulatorze lotu dla 200 pilotów z całego świata.
- Robimy wszystko, aby przywrócić zaufanie do naszej marki wśród klientów i aby potwierdzić nasze zaangażowanie w bezpieczeństwo - głosi oficjalny komunikat Boeinga.
Producent zapewnia, że zmiany które są wprowadzane do modeli 737 MAX 8 i 9 rozwiążą problemy, które sprawiły, że maszyny tego typu zostały ostatnio uziemione.
Od kilku tygodni amerykańskie media informują, że Boeing zaniedbywał szkolenia pilotów i ze względów biznesowych producent naciskał, aby modele 737 MAX 8 i 9 z pominięciem kilku istotnych kwestii, jak najszybciej otrzymywały amerykański certyfikat bezpieczeństwa. Tutejsze środki masowego przekazu podawały także, że szkolenia odbywały się na tabletach.
Te doniesienia bardzo nadszarpnęły międzynarodową reputację Boeinga. Ten za wszelką cenę stara się ją teraz naprawić. W siedzibie firmy w Seattle zorganizowano właśnie dodatkowe szkolenia na symulatorze lotu dla 200 pilotów z całego świata.
- Robimy wszystko, aby przywrócić zaufanie do naszej marki wśród klientów i aby potwierdzić nasze zaangażowanie w bezpieczeństwo - głosi oficjalny komunikat Boeinga.
Producent zapewnia, że zmiany które są wprowadzane do modeli 737 MAX 8 i 9 rozwiążą problemy, które sprawiły, że maszyny tego typu zostały ostatnio uziemione.