Kolejne zatrzymanie w sprawie byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Na polecenie warszawskiej prokuratury służby zatrzymały biznesmena Aleksandra D.
- Zatrzymanie zostało przeprowadzone w ramach prowadzonego śledztwa przeciwko Sławomirowi N. i innym podejrzanym. Aleksander D. to osoba reprezentująca polską spółkę ubiegające się o kontrakt na budowę i remont jednej z dróg na Ukrainie. Aleksander D. po doprowadzeniu do prokuratury usłyszy zarzut udzielenia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej znacznej wartości Sławomirowi N. - dodaje Skrzyniarz.
Prokuratura nie informuje, czy powinniśmy spodziewać się kolejnych zatrzymań w tej sprawie, czynności objęte są tajemnicą.
Po decyzji sądu, Sławomir Nowak przebywa w areszcie. Obrona złożyła zażalenie na tę decyzję. Posiedzenie sądu w tej sprawie jeszcze się nie odbyło.
Sławomir Nowak, w latach 2016-2019 szef państwowej agencji drogowej na Ukrainie, został zatrzymany w związku z zarzutami korupcyjnymi wraz z dwoma innymi mężczyznami - przedsiębiorcą z Gdańska, który również trafił do aresztu oraz byłym szefem jednostki GROM, któremu sąd dał możliwość wyjścia za kaucją.
Śledczy z Ukrainy twierdzą, że w czasie pełnienia swojej funkcji na Ukrainie były minister nielegalnie przyjmował pieniądze przy zamówieniach na budowę dróg. W procederze mieli brać udział także dwaj pozostali mężczyźni. Ponieważ sprawa dotyczy osób związanych z Polską, w śledztwo włączyły się polskie organy ścigania.