Prezydent Andrzej Duda wyraził dumę z faktu, że polska flaga powiewa przed siedzibą ONZ w Nowym Jorku i że Polska jest aktywnym członkiem tej organizacji.
Polski przywódca wziął udział w wirtualnej debacie wysokiego szczebla z okazji 75-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że choć Polska została uznana za członka-założyciela ONZ, to flagi naszego kraju zabrakło w 1945 roku w San Francisco, gdy tworzono tę organizację. "Stało się tak dlatego, że zakończenie II wojny światowej nie oznaczało dla Polski pełnej wolności" - mówił prezydent, wskazując na fakt, że osobisty sprzeciw Józefa Stalina skutkował nieobecnością polskiej delegacji.
Przypominając wydarzenia z 1945 roku Andrzej Duda stwierdził, że przez 75 lat uczestnictwa w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych Polska walczyła o świat bez dominacji jednych państw nad drugimi.
"Dziś flaga Rzeczypospolitej Polskiej - wolnego, suwerennego państwa - dumnie powiewa przed siedzibą ONZ w Nowym Jorku. Niech tak pozostanie na zawsze" - mówił polski prezydent, przypominając osiągnięcia Polski w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Podkreślił, że tylko współpraca i wspólnota wolnych narodów i równych państw - a nie konfrontacja, imperializm i koncert mocarstw - są nadzieją dla świata.
Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że choć Polska została uznana za członka-założyciela ONZ, to flagi naszego kraju zabrakło w 1945 roku w San Francisco, gdy tworzono tę organizację. "Stało się tak dlatego, że zakończenie II wojny światowej nie oznaczało dla Polski pełnej wolności" - mówił prezydent, wskazując na fakt, że osobisty sprzeciw Józefa Stalina skutkował nieobecnością polskiej delegacji.
Przypominając wydarzenia z 1945 roku Andrzej Duda stwierdził, że przez 75 lat uczestnictwa w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych Polska walczyła o świat bez dominacji jednych państw nad drugimi.
"Dziś flaga Rzeczypospolitej Polskiej - wolnego, suwerennego państwa - dumnie powiewa przed siedzibą ONZ w Nowym Jorku. Niech tak pozostanie na zawsze" - mówił polski prezydent, przypominając osiągnięcia Polski w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Podkreślił, że tylko współpraca i wspólnota wolnych narodów i równych państw - a nie konfrontacja, imperializm i koncert mocarstw - są nadzieją dla świata.