W Leverkusen na zachodzie Niemiec trwają poszukiwania pięciu osób, zaginionych po wtorkowym wybuchu w miejscowych zakładach chemicznych.
Szanse na odnalezienie ich żywych są oceniane jako nikłe.
W eksplozji, której przyczyny są nadal nieznane, zginęły dwie osoby, a 31 zostało rannych, w tym dwie poważnie. W akcji ratowniczej wzięło udział 300 strażaków.
Poranna eksplozja w spalarni niebezpiecznych odpadów w parku przemysłowym, zarządzanym przez firmę Currenta, spowodowała pożar, który udało się ugasić po kilku godzinach. Nie stwierdzono, by podczas pożaru doszło do uwolnienia toksycznych substancji.
W eksplozji, której przyczyny są nadal nieznane, zginęły dwie osoby, a 31 zostało rannych, w tym dwie poważnie. W akcji ratowniczej wzięło udział 300 strażaków.
Poranna eksplozja w spalarni niebezpiecznych odpadów w parku przemysłowym, zarządzanym przez firmę Currenta, spowodowała pożar, który udało się ugasić po kilku godzinach. Nie stwierdzono, by podczas pożaru doszło do uwolnienia toksycznych substancji.