Lista sankcji nie została wyczerpana, możliwe są dalsze restrykcje, jeśli Rosja nie przerwie działań wojennych - zapowiedzieli w Łodzi ministrowie spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego, czyli Polski, Niemiec i Francji.
Zbigniew Rau, Annalena Baerbock i Jean-Yves le Drian spotkali się, by rozmawiać o trwającej wojnie na Ukrainie.
Szef polskiej dyplomacji powiedział, że ostatnie sankcje nałożone na Rosję nie będą ostatnimi, jeśli Kreml nie przerwie agresji przeciwko Ukrainie.
Minister Spraw Zagranicznych Francji Jean-Yves le Drian podkreślił, że w najbliższych dniach Unia jeszcze bardziej ograniczy rosyjskim mediom i agencji informacyjnej możliwość nadawania na terenie Unii Europejskiej.
Dyplomata podkreślił równocześnie, że podjęte dotąd kroki już dają efekty: "Myślę, że sankcje, które zostały przyjęte przez Unię na różnych obszarach odpowiadają powadze sytuacji. Ich celem jest osłabienie, zduszenie gospodarki rosyjskiej (...) To są poważne sankcje i one zaczęły już wywierać poważny wpływ na gospodarkę rosyjską."
Jean-Yves le Drian dodał, że sankcje nakładane przez Unię Europejską za każdym razem powinny też obejmować Białoruś. Jego zdaniem reżim Łukaszenki w pełni stał się państwem satelitarnym Rosji.
Szef polskiej dyplomacji powiedział, że ostatnie sankcje nałożone na Rosję nie będą ostatnimi, jeśli Kreml nie przerwie agresji przeciwko Ukrainie.
Minister Spraw Zagranicznych Francji Jean-Yves le Drian podkreślił, że w najbliższych dniach Unia jeszcze bardziej ograniczy rosyjskim mediom i agencji informacyjnej możliwość nadawania na terenie Unii Europejskiej.
Dyplomata podkreślił równocześnie, że podjęte dotąd kroki już dają efekty: "Myślę, że sankcje, które zostały przyjęte przez Unię na różnych obszarach odpowiadają powadze sytuacji. Ich celem jest osłabienie, zduszenie gospodarki rosyjskiej (...) To są poważne sankcje i one zaczęły już wywierać poważny wpływ na gospodarkę rosyjską."
Jean-Yves le Drian dodał, że sankcje nakładane przez Unię Europejską za każdym razem powinny też obejmować Białoruś. Jego zdaniem reżim Łukaszenki w pełni stał się państwem satelitarnym Rosji.