O Międzynarodową pomoc humanitarną dla Lwowa zaapelował mer miasta Andrij Sadowy. Według wyliczeń władz, schronienie w mieście znalazło 200 tysięcy osób ze wschodniej i południowej Ukrainy.
Według wyliczeń władz Lwowa, schronienie w mieście znalazło 200 tysięcy osób ze wschodniej Ukrainy. Nocują w miejscach przygotowanych przez szkoły, instytucje kultury, wspólnoty wyznaniowe i organizacje.
- Jesteśmy na skraju naszych możliwości - przyznał Andriji Sadowy. - Doceniamy zaangażowanie organizacji humanitarnych na granicy i w państwach, do których uciekają Ukraińcy, ale wasza obecność potrzebna jest tu na miejscu. Pilnie potrzebujemy dużych namiotów z całą infrastrukturą sanitarną, zapleczem kuchennym i miejscami, w których uciekający przed wojną mogliby się ogrzać. Potrzebujemy was tutaj, na miejscu, żebyście byli razem z nami.
Według danych ONZ, po dziesięciu dniach wojny swoje domy i mieszkania opuściło półtora miliona osób.