Siły zbrojne Ukrainy zapowiadają ataki na okupowany przez Rosję Krym. Rosyjskie władze okupacyjne tymczasem informują o ukraińskich atakach za pomocą jednostek bezzałogowych.
Rzeczniczka operacyjnego dowództwa "Południe" ukraińskiej armii, Natalia Humeniuk powiedziała, że mieszkańcy okupowanego Krymu muszą się przygotować na - jak to określiła - sezon alarmów bombowych.
Zaznaczyła, że ukraińska armia nie będzie atakować tych celów, gdzie Rosjanie chowają się za ludnością cywilną, ale - jak stwierdziła - będzie tam obserwowana "bawełna". Określenie "bawełna" to nieformalna, używana przez Ukraińców nazwa wybuchów, do których dochodzi na okupowanych przez Rosjan terytoriach.
Eksplozje te, to najczęściej wynik ataków ukraińskiej armii za pomocą dalekosiężnej precyzyjnej artylerii, ale też między innymi dronów.
W ostatnim czasie, według relacji okupacyjnych krymskich władz, w Sewastopolu miało dojść do ukraińskiego ataku za pomocą bezzałogowych urządzeń pływających.
Zaznaczyła, że ukraińska armia nie będzie atakować tych celów, gdzie Rosjanie chowają się za ludnością cywilną, ale - jak stwierdziła - będzie tam obserwowana "bawełna". Określenie "bawełna" to nieformalna, używana przez Ukraińców nazwa wybuchów, do których dochodzi na okupowanych przez Rosjan terytoriach.
Eksplozje te, to najczęściej wynik ataków ukraińskiej armii za pomocą dalekosiężnej precyzyjnej artylerii, ale też między innymi dronów.
W ostatnim czasie, według relacji okupacyjnych krymskich władz, w Sewastopolu miało dojść do ukraińskiego ataku za pomocą bezzałogowych urządzeń pływających.