Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie w celu wyjaśnienia, czy ceny silosów zbożowych wzrosły z powodu niedozwolonych praktyk po ogłoszeniu przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi programu dofinansowania zakupu i budowy infrastruktury do magazynowania produktów rolnych.
- Informacje na ten temat zdobyliśmy w drodze białego wywiadu - powiedział prezes UOKIK Tomasz Chróstny.
Zmowa cenowa, czyli wspólne ustalanie cen lub wymiana informacji o nich, to naruszenie prawa konkurencji.
- Przedsiębiorcy powinni samodzielnie kalkulować stawki, po których oferują produkty na rynku. Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas rozpoczniemy postępowanie antymonopolowe i postawimy zarzuty konkretnym podmiotom - wyjaśnił Tomasz Chróstny.
Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa do 10 procent obrotu firmy. Zaś menedżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy - do 2 milionów złotych kary finansowej.
- W ramach postępowania pracownicy urzędu przeprowadzili również przeszukania w siedzibach dwóch podmiotów. Chcemy sprawdzić, czy mogło dojść do zmowy cenowej i wymiany poufnych informacji pomiędzy podmiotami oferującymi silosy zbożowe na rynku. Analizujemy obecnie zebrany materiał dowodowy - dodał prezes UOKIK.❗️Czy wzrost cen silosów do magazynowania zboża po ogłoszeniu programu pomocy dla rolników był wynikiem zmowy?
— UOKiK (@UOKiKgovPL) August 23, 2023
❗️Prezes UOKiK wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, a pracownicy Urzędu przeszukali siedziby dwóch przedsiębiorców.
❗️Szczegóły🔗https://t.co/EPEOX31pNz pic.twitter.com/GvSFOvlzoi
Zmowa cenowa, czyli wspólne ustalanie cen lub wymiana informacji o nich, to naruszenie prawa konkurencji.
- Przedsiębiorcy powinni samodzielnie kalkulować stawki, po których oferują produkty na rynku. Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas rozpoczniemy postępowanie antymonopolowe i postawimy zarzuty konkretnym podmiotom - wyjaśnił Tomasz Chróstny.
Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa do 10 procent obrotu firmy. Zaś menedżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy - do 2 milionów złotych kary finansowej.
- W ramach postępowania pracownicy urzędu przeprowadzili również przeszukania w siedzibach dwóch podmiotów. Chcemy sprawdzić, czy mogło dojść do zmowy cenowej i wymiany poufnych informacji pomiędzy podmiotami oferującymi silosy zbożowe na rynku. Analizujemy obecnie zebrany materiał dowodowy - dodał prezes UOKIK.
- Przedsiębiorcy powinni samodzielnie kalkulować stawki, po których oferują produkty na rynku. Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas rozpoczniemy postępowanie antymonopolowe i postawimy zarzuty konkretnym podmiotom - wyjaśnił Tomasz Chróstny.