Ukraina stanowczo sprzeciwia się przedłużeniu zakazu importu zboża - powiedział w Pradze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
Przebywający z wizytą w czeskiej stolicy Dmytro Kułeba dodał, że dalsze ograniczenia w imporcie będą naruszeniem zasad wspólnego rynku i umowy stowarzyszeniowej pomiędzy Ukrainą i Unią Europejską. "Jednak przede wszystkim będzie to działanie sprzeczne z zasadą solidarności, na której opiera się Unia. Chcemy szukać rozwiązań i apelujemy do tych państw, aby kwestia naszego zboża nie była zakładnikiem ich krajowej polityki" - powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.
Dmytro Kułeba zadeklarował, że Ukraina będzie bronić interesów swoich rolników. "Ukraina jest niezmiernie wdzięczna pomoc wojskową i humanitarną, którą otrzymała od tych państw. Jednak zachowując się w ten sposób nie pozostawią nam one innego wyboru niż to, abyśmy zaciekle bronili naszych praw i praw naszych rolników" - dodał minister.
Ministrowie rolnictwa Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii zwrócili się do Komisji Europejskiej o przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża do końca roku. Zaproponowali też, by lista produktów objętych embargiem była elastyczna i poparli uruchomienie unijnych dopłat do tranzytu zboża z Ukrainy.