Wysłannik Donalda Trumpa na Bliski Wschód, Steve Witkoff, rozważa wizytę w ogarniętej wojną Strefie Gazy przyszłego prezydenta.
To wszystko w ramach wysiłków zmierzających do utrzymania porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem
Podkreślając, jak kruche, zdaniem zespołu prezydenta elekta, jest porozumienie o zawieszeniu broni, które ma wejść teraz w życie, Steve Witkoff planuje również niemal stałą obecność w regionie w nadchodzących tygodniach i miesiącach, aby rozwiązywać problemy na miejscu, które jego zdaniem mogą zniweczyć porozumienie i zatrzymać uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas w każdej chwili.
Jednocześnie Witkoff pracuje nad osiągnięciem długoterminowej stabilizacji dla Izraelczyków i 2 milionów przesiedlonych Palestyńczyków. Droga do niej przebiega w trzech fazach porozumienia osiągniętego w ubiegłym tygodniu.
Na razie głównym zmartwieniem wysłannika Donalda Trumpa będą incydenty wywołane nieuniknionymi, codziennymi kontaktami między Izraelczykami i Palestyńczykami na terenie Strefy Gazy i jej okolic, nawet biorąc pod uwagę porozumienie o zawieszeniu broni.
Podkreślając, jak kruche, zdaniem zespołu prezydenta elekta, jest porozumienie o zawieszeniu broni, które ma wejść teraz w życie, Steve Witkoff planuje również niemal stałą obecność w regionie w nadchodzących tygodniach i miesiącach, aby rozwiązywać problemy na miejscu, które jego zdaniem mogą zniweczyć porozumienie i zatrzymać uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas w każdej chwili.
Jednocześnie Witkoff pracuje nad osiągnięciem długoterminowej stabilizacji dla Izraelczyków i 2 milionów przesiedlonych Palestyńczyków. Droga do niej przebiega w trzech fazach porozumienia osiągniętego w ubiegłym tygodniu.
Na razie głównym zmartwieniem wysłannika Donalda Trumpa będą incydenty wywołane nieuniknionymi, codziennymi kontaktami między Izraelczykami i Palestyńczykami na terenie Strefy Gazy i jej okolic, nawet biorąc pod uwagę porozumienie o zawieszeniu broni.