Posłowie chcą zmusić deweloperów do podawania cen mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży. Regulację przygotował klub Polska 2050.
Poseł tego ugrupowania Michał Gramatyka mówił podczas II czytania w Sejmie, że projekt jest odpowiedzią na patologię, z którą mamy obecnie do czynienia na rynku deweloperskim. Na dowód opowiedział historię, z której wynikało, że w celu poznania cen mieszkań zadzwoniono do 20 deweloperów. Pięciu nie podało cen, zapraszając na spotkanie lub odsyłając do specjalnego formularza, wymagającego ujawnienia danych. 6 deweloperów podało ceny, ale bez wskazania, czy są brutto czy netto. Kolejnych pięciu nie podało pełnej ceny.
Projekt ponownie wróci do komisji sejmowej. Możliwe, że jeszcze dziś zostanie poddany pod głosowanie na sali plenarnej Sejmu.
W drugim czytaniu poprawki do projektu zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Poseł PiS Piotr Król mówi, że dotyczą one zobowiązania deweloperów do podawania cen transakcyjnych.
- O to chodzi, żeby ludzie wiedzieli o realnych cenach - wyjaśnia poseł.
Dodaje, że druga poprawka dotyczy wprowadzenia obowiązku podawania przez dewelopera informacji na temat świadczeń niepieniężnych, do których zobowiązał się przy wykonaniu umowy, przenosząc własność na nabywcę.
Projekt ponownie wróci do komisji sejmowej. Możliwe, że jeszcze dziś zostanie poddany pod głosowanie na sali plenarnej Sejmu.
Edycja tekstu: Michał Król