Strefa buforowa przy granicy z Białorusią przedłużona po raz kolejny na 90 dni. Niezmiennie obowiązuje ona na odcinku około 80 kilometrów.
To piąty raz, kiedy kierownictwo MSWiA podejmuje decyzję o przedłużeniu obowiązywania strefy. Dla ministra Tomasza Siemoniaka sprawa jest oczywista. Zakaz ma chronić Straż Graniczną, Policję i Żołnierzy, którzy z kolei ochraniają pogranicze.
- Każdego dnia mamy do czynienia z rzucaniem kamieniami, strzelaniem z procy, rzucaniem konarami. To jest dla bezpieczeństwa funkcjonariuszy, żołnierzy, też okolicznych mieszkańców i skierowane przeciwko przemytnikom ludzi. Bo mamy do czynienia z sytuacją, w której działają całe gangi, które podejmują tych ludzi, którym się uda przejść i przerzucają dalej do Niemiec.
Strefa buforowa po raz pierwszy została wprowadzona ponad rok temu. Od tego czasu odnotowano spadek liczby nielegalnego przekraczania granicy o niemal 30 procent.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Każdego dnia mamy do czynienia z rzucaniem kamieniami, strzelaniem z procy, rzucaniem konarami. To jest dla bezpieczeństwa funkcjonariuszy, żołnierzy, też okolicznych mieszkańców i skierowane przeciwko przemytnikom ludzi. Bo mamy do czynienia z sytuacją, w której działają całe gangi, które podejmują tych ludzi, którym się uda przejść i przerzucają dalej do Niemiec.
Strefa buforowa po raz pierwszy została wprowadzona ponad rok temu. Od tego czasu odnotowano spadek liczby nielegalnego przekraczania granicy o niemal 30 procent.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin