To pierwszy taki przypadek od kilkudziesięciu lat. W Puszczy Knyszyńskiej w Podlaskiem pojawił się niedźwiedź.
Przywędrował prawdopodobnie z Litwy. Obecność zwierzęcia zarejestrowała fotopułapka. Najpierw potwierdziliśmy, że chodzi o nasz teren - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Czarna Białostocka Andrzej Stobiński.
- Około trzeciej rano na fotopułapce został nagrany niedźwiedź, który postanowił skorzystać z karmy wyłożonej dla dzików. No i nagrał się na tej fotopułapce. Potwierdziliśmy, że faktycznie to na naszym terenie, czyli leśniczy rozpoznał to miejsce - mówi Stobiński.
By wykluczyć żart skonsultowaliśmy się ze specjalistą - dodaje Stobiński.
- Potwierdził to, można powiedzieć, znawca niedźwiedzi, nadleśniczy z nadleśnictwa Cisna. Na podstawie zdjęć tutaj zostało określone, że to jest bardzo młody osobnik, około 4-letni - dodaje Stobiński
Nadleśniczy nie chciał powiedzieć, gdzie dokładnie jest fotopułapka, która zarejestrowała obecność niedźwiedzia, by nie ściągać tam tłumu ciekawskich. Wiadomo, że było to w północnej części Nadleśnictwa Czarna Białostocka.
- Około trzeciej rano na fotopułapce został nagrany niedźwiedź, który postanowił skorzystać z karmy wyłożonej dla dzików. No i nagrał się na tej fotopułapce. Potwierdziliśmy, że faktycznie to na naszym terenie, czyli leśniczy rozpoznał to miejsce - mówi Stobiński.
By wykluczyć żart skonsultowaliśmy się ze specjalistą - dodaje Stobiński.
- Potwierdził to, można powiedzieć, znawca niedźwiedzi, nadleśniczy z nadleśnictwa Cisna. Na podstawie zdjęć tutaj zostało określone, że to jest bardzo młody osobnik, około 4-letni - dodaje Stobiński
Nadleśniczy nie chciał powiedzieć, gdzie dokładnie jest fotopułapka, która zarejestrowała obecność niedźwiedzia, by nie ściągać tam tłumu ciekawskich. Wiadomo, że było to w północnej części Nadleśnictwa Czarna Białostocka.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek