Wymiana ognia między Izraelem a Iranem trwa od tygodnia i na razie nie zapowiada się koniec konfliktu.
Tel Awiw ogłosił wzmożenie ataków i likwidację wszystkich celów operacji. Teheran nie zamierza pozostawić tych działań bez odpowiedzi.
Na negocjacje Iranu ze Stanami Zjednoczonymi nie ma na razie szans, choć Amerykanie odroczyli decyzję o przyłączeniu się do konfliktu. Teheran nie zamierza rozmawiać z amerykańską administracją, dopóki trwa ostrzał ze strony Izraela. Szef irańskiej dyplomacji spotyka się natomiast z ministrami spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
- Wszyscy powinni coś zrobić - tak o konflikcie Tel Awiwu z Teheranem mówił ambasador Iranu w Niemczech, który wyruszył do Genewy na rozmowie ministra spraw zagranicznych z szefami dyplomacji Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.
Wymiana ognia trwa od tygodnia. Rano irańskie rakiety spadły na miasto Beer Szewa. Rakieta trafiła w pobliżu bloku mieszkalnego, inna w szpital. Izrael zapowiada wzmożenie ataków. - Mamy wiele celów do zniszczenia - powiedział przedstawiciel wojska izraelskiego generał brygady Effie Defrin. - Przygotowywaliśmy się na długotrwałą operację. Będziemy kontynuować działania tak długo, aż osiągniemy wszystkie cele.
USA daje Teheranowi dwa tygodnie na negocjacje wcześniej. Prezydent Trump zapowiedział, iż zbliża się do decyzji o zaatakowaniu Iranu. Tymczasem Iran odrzucił propozycję amerykańskiej administracji, informując, że rozmów nie będzie, dopóki będzie trwał izraelski atak.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Na negocjacje Iranu ze Stanami Zjednoczonymi nie ma na razie szans, choć Amerykanie odroczyli decyzję o przyłączeniu się do konfliktu. Teheran nie zamierza rozmawiać z amerykańską administracją, dopóki trwa ostrzał ze strony Izraela. Szef irańskiej dyplomacji spotyka się natomiast z ministrami spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
- Wszyscy powinni coś zrobić - tak o konflikcie Tel Awiwu z Teheranem mówił ambasador Iranu w Niemczech, który wyruszył do Genewy na rozmowie ministra spraw zagranicznych z szefami dyplomacji Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.
Wymiana ognia trwa od tygodnia. Rano irańskie rakiety spadły na miasto Beer Szewa. Rakieta trafiła w pobliżu bloku mieszkalnego, inna w szpital. Izrael zapowiada wzmożenie ataków. - Mamy wiele celów do zniszczenia - powiedział przedstawiciel wojska izraelskiego generał brygady Effie Defrin. - Przygotowywaliśmy się na długotrwałą operację. Będziemy kontynuować działania tak długo, aż osiągniemy wszystkie cele.
USA daje Teheranowi dwa tygodnie na negocjacje wcześniej. Prezydent Trump zapowiedział, iż zbliża się do decyzji o zaatakowaniu Iranu. Tymczasem Iran odrzucił propozycję amerykańskiej administracji, informując, że rozmów nie będzie, dopóki będzie trwał izraelski atak.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski