Polska będzie pilnować w negocjacjach przyznanej puli pieniędzy w nowym, unijnym budżecie po 2027 roku. Zapowiedział to w Brukseli rzecznik rządu Adam Szłapka.
Komisja Europejska w projekcie budżetu przewidziała dla Polski rekordową pulę - ponad 123 miliardy euro, z czego na politykę spójności i rolnictwo ponad 110 miliardów euro. Rzecznik rządu zwrócił uwagę, że nie było to takie oczywiste, bo Polska rozwinęła się w ostatnim czasie, a pieniądze przyznawane są najbiedniejszym regionom w Unii.
- Jesteśmy z każdym rokiem coraz bogatsi i powinniśmy się tak naprawdę z tego cieszyć. Twardą postawą cały czas jesteśmy głównym beneficjentem i całkiem sporo, szczególnie te regiony, które gonią, będą otrzymywać te kwoty. Tak na początek to dla komisarza, który się zajmuje budżetem pana Piotra Serafina, tutaj się należą podziękowania - mówi Szłapka.
Z danych opublikowanych w nocy przez Komisję Europejską wynika, że Polska jest jedynym krajem, który otrzyma ponad sto miliardów euro. Druga Francja może liczyć w nowym budżecie na lata 2027-2034 na nieco ponad 90 miliardów euro.
O ostatecznym kształcie budżetu zdecydują unijne kraje w negocjacjach. Mogą one potrwać nawet dwa lata.
- Jesteśmy z każdym rokiem coraz bogatsi i powinniśmy się tak naprawdę z tego cieszyć. Twardą postawą cały czas jesteśmy głównym beneficjentem i całkiem sporo, szczególnie te regiony, które gonią, będą otrzymywać te kwoty. Tak na początek to dla komisarza, który się zajmuje budżetem pana Piotra Serafina, tutaj się należą podziękowania - mówi Szłapka.
Z danych opublikowanych w nocy przez Komisję Europejską wynika, że Polska jest jedynym krajem, który otrzyma ponad sto miliardów euro. Druga Francja może liczyć w nowym budżecie na lata 2027-2034 na nieco ponad 90 miliardów euro.
O ostatecznym kształcie budżetu zdecydują unijne kraje w negocjacjach. Mogą one potrwać nawet dwa lata.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
Komisja Europejska w projekcie budżetu przewidziała dla Polski rekordową pulę - ponad 123 miliardy euro, z czego na politykę spójności i rolnictwo ponad 110 miliardów euro. Rzecznik rządu zwrócił uwagę, że nie było to takie oczywiste, bo Polska rozwinęła się w ostatnim czasie, a pieniądze przyznawane są najbiedniejszym regionom w Unii.


Radio Szczecin
