Najpierw aneks do umowy z wykonawcą, a potem konkretna data uruchomienia gazoportu w Świnoujściu - zapowiada minister skarbu Andrzej Czerwiński.
To wszystko dlatego, że technicznie obsługa gazoportu nie jest prosta i aby zbiorniki mogły przyjąć gaz, instalacja musi zostać najpierw schłodzona. Tego właśnie ma dotyczyć aneks, po którego podpisaniu - a ma się to stać w przyszłym tygodniu - zostaną podane konkretne daty otwarcia gazoportu.
Pierwotnie świnoujski gazoport miał być gotowy w zeszłym roku, potem przedstawiciele rządu deklarowali, że stanie się to do końca tego roku. Teraz termin znowu zostaje przesunięty.
Gazoport pozwoli na dostarczenie do pięciu mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, z możliwością powiększenia tej zdolności do 7,5 mld, co powinno uniezależnić Polskę od dostaw z Rosji.