Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. twitter.com/PremierRP
Fot. twitter.com/PremierRP
Będzie więcej budżetowej pomocy dla przedsiębiorców z poszczególnych branż, jeśli nawet obecny pakiet 40 miliardów złotych okaże się niewystarczający. Tak deklarował premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w firmie Polmet Display w podwarszawskiej Glinie.
Szef rządu mówił, że jesienna tarcza dla mikrofirm dotkniętych obostrzeniami przeciwepidemicznymi, to 3 do 4 miliardów złotych, dla małych i średnich około 7, a dla dużych i największych to 25. Premier zapewniał, że ta pomoc może zostać zwiększona.

- Ale ważne, żebyście państwo, drodzy przedsiębiorcy, wiedzieli, że jesteśmy z wami. Że jeżeli te 35 do 40 miliardów nie wystarczy po to, żeby utrzymać większość przedsiębiorców przy życiu, utrzymać płynność, żeby zareagować na ten szok podażowy i popytowy, porwanie łańcuchów dostaw, nowych zamówień, będziemy niewątpliwie uruchamiali kolejne środki. Jesteśmy na to gotowi, dlatego że w skuteczny sposób uszczelniliśmy system podatkowy - deklarował Prezes Rady Ministrów.

Mateusz Morawiecki mówił również, że Polska przygotowuje się na scenariusz braku porozumienia w sprawie unijnego budżetu po 2020 roku. Premier stwierdził, że rząd bierze pod uwagę zwiększenie emisji obligacji. Zapowiedział ponadto, że przyszły rok i następne lata będą czasem "mocnego postawienia" na program inwestycyjny, który jest już przygotowywany.

- To ma być również program realizacji tych projektów, które są już w trakcie. Tak żeby nie zostały one zatrzymane. Czyli wsparcia dla tych projektów, które będą prowadzone z udziałem środków unijnych, jeżeli będą jakiekolwiek zakłócenia tutaj, chcemy, żeby w to miejsce weszły programy rządowe - tłumaczył premier.

Szef rządu mówił również, że część pomocy udzielanej przedsiębiorcom zależy od notyfikacji Komisji Europejskiej. Premier ubolewał, że po stronie Brukseli, mimo - jak się wyraził - bombardowania telefonami i komunikatami z Polski, czas odpowiedzi jest zbyt wolny.

Mateusz Morawiecki dodał, że pomoc dla najbardziej poszkodowanych branż, czyli gastronomii, hotelarstwa, turystyki, rozrywki i kultury, będzie obowiązywać z mocą wsteczną od 1 listopada.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty