Sprawa przerwanego polowania pod Kołbaskowem trafi przed sąd - informuje rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego. Diana Piotrowska w rozmowie z Radiem Szczecin potwierdziła, że przygotowywane są dokumenty w tej sprawie.
W sobotę aktywiści z Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta! uniemożliwili myśliwym łowy pod Kołbaskowem. W ten sposób uczczony miał być "Hubertus", czyli święto rozpoczynające sezon polowania jesienno-zimowego. Obrońcy zwierząt w grupach rozeszli się po lesie, gdzie miało odbywać się strzelanie. Na miejscu interweniowała policja, kilkadziesiąt minut później myśliwi odjechali.
Wszystko wskazywało na to, że polowanie się nie odbyło, jednak - jak potwierdził nam Bartosz Bukowski z Okręgowego Związku Łowieckiego w Szczecinie - zostało ono dokończone. Myśliwi pojechali w inne miejsce, gdzie - według zapewnień - bezpiecznie i legalnie uczcili swoje święto.
Na razie nie wiadomo czy sprawa trafi do sądu, czy też do prokuratury. Jak zapewnia Polski Związek Łowiecki, jego prawnicy traktują sprawę priorytetowo.