Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Zdaniem polityków PiS, połączenie resortów może oznaczać marginalizację gospodarki morskiej i zapaść województwa zachodniopomorskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Zdaniem polityków PiS, połączenie resortów może oznaczać marginalizację gospodarki morskiej i zapaść województwa zachodniopomorskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Gospodarka morska i region ucierpią na utworzeniu "superministerstwa" infrastruktury i rozwoju, którym będzie kierować Elżbieta Bieńkowska - tak uważają politycy reprezentujący opozycję, którzy gościli w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin. Odmiennego zdania są przedstawiciele koalicji rządowej.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński podkreślił na naszej antenie, że nie rozumie zachwytów nad nową szefową nowego resortu.

- Życzę, aby pani Bieńkowska miała tak szerokie pojęcie o wielu sprawach, żeby potrafiła tym wszystkim naraz się zająć. Mam co do tego bardzo poważne wątpliwości - stwierdził Dobrzyński.

Zdaniem polityków PiS, połączenie dwóch ministerstw: rozwoju regionalnego oraz transportu, budownictwa i gospodarki morskiej może oznaczać marginalizację gospodarki morskiej i zapaść województwa zachodniopomorskiego. Dlatego w ubiegłym tygodniu zaapelowali do premiera Donalda Tuska o przywrócenie odrębnego resortu zajmującego się gospodarką morską.

Z kolei Dariusz Wieczorek, szef klubu radnych SLD w zachodniopomorskim sejmiku, obawia się, że teraz większość środków, którymi dysponuje resort będzie kierowana na Śląsk, bo stamtąd pochodzi nowa pani minister.

- Obawiam się, że nie będziemy mieli S6, tunelu, pogłębienia portu, bo pieniądze pójdą gdzieś na południe Polski - mówił Wieczorek.

Natomiast Arkadiusz Marchewka, szczeciński radny PO uważa, że konsolidacja resortów pozwoli lepiej wydawać unijne pieniądze, bo w latach 2014-2020 dostaniemy ok. 105 mld euro.

- To będzie resort strategiczny. Wiemy, że środki unijne, które trafią do naszego kraju, będą przeznaczone przede wszystkim na inwestycje, również te infrastrukturalne. Połączenie i koordynacja tych przedsięwzięć w ramach jednego ministerstwa wydają się więc bardzo sensowne - tłumaczył Marchewka.

Nową minister chwalił natomiast Andrzej Durka z PSL-u, który miał współpracować z nią na Śląsku.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
- Życzę, aby pani Bieńkowska miała tak szerokie pojęcie o wielu sprawach, żeby potrafiła tym wszystkim naraz się zająć. Mam co do tego bardzo poważne wątpliwości - stwierdził Dobrzyński.
- Obawiam się, że nie będziemy mieli S6, tunelu, pogłębienia portu, bo pieniądze pójdą gdzieś na południe Polski - mówił Wieczorek.
- To będzie resort strategiczny. Wiemy, że środki unijne, które trafią do naszego kraju, będą przeznaczone przede wszystkim na inwestycje, również te infrastrukturalne. Połączenie i koordynacja tych przedsięwzięć w ramach jednego ministerstwa wydaje się w

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty