Szef NSZZ Solidarność Piotr Duda powiedział we wtorek podczas spotkania z rolnikami, że władze ignorują ich potrzeby i żądania, podobnie, jak robił to ukraiński rząd odmawiając spotkania z opozycją, która od dwóch miesięcy protestuje w Kijowie. Przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek przyznał mu rację.
Zdaniem Mieczysława Jurka, podobieństw jest więcej. Według niego również w Polsce niewiele brakuje, aby rządzący używali siły wobec manifestujących.
- Byłem podczas wizyty u pana wojewody i też dopominałem się dialogu. Co do użycia sił specjalnych, nie było tak daleko. Byliśmy w obecności nieumundurowanych, którzy prowokowali nas. Myślę więc, że stwierdzenie pana Piotra Dudy nie jest przesadzone - stwierdził w "Rozmowach pod krawatem" Jurek.
We wtorek szef NSZZ Solidarność Piotr Duda spotkał się z rolnikami, którzy od dwóch tygodni manifestują w Szczecinie i obiecał pomoc związku. Organizatorzy nie wykluczają zaostrzenia protestu. Rolnicy domagają się przede wszystkim ograniczeń dla zachodnich firm kupujących polską ziemię.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
- Byłem podczas wizyty u pana wojewody i też dopominałem się dialogu. Co do użycia sił specjalnych, nie było tak daleko. Byliśmy w obecności nieumundurowanych, którzy prowokowali nas. Myślę więc, że stwierdzenie pana Piotra Dudy nie jest przesadzone - stwierdził w "Rozmowach pod krawatem" Jurek.
We wtorek szef NSZZ Solidarność Piotr Duda spotkał się z rolnikami, którzy od dwóch tygodni manifestują w Szczecinie i obiecał pomoc związku. Organizatorzy nie wykluczają zaostrzenia protestu. Rolnicy domagają się przede wszystkim ograniczeń dla zachodnich firm kupujących polską ziemię.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.