Rolnicy zawieszają protest w Szczecinie i zapowiadają demonstracje w stolicy. W piątek ostatni z nich opuszczą Agencję Nieruchomości Rolnych, którą okupowali od połowy stycznia.
- Ludzie odpowiedzialni, na wysokich stanowiskach, którzy deklarują, że będą prowadzić z nami dialog, nie prowadzą tego dialogu - skarżył się jeden z organizatorów protestów Edward Kosmal. - Jakie to jest państwo? Komu ten rząd sprzyja?
Rolników wspierać będą związkowcy z "Solidarności". - Jeżeli przez te miesiące nie dojdzie do rozmów robimy protest w Warszawie. To nie będzie protest jednodniowy, to nie będzie protest, że "zgromadzili się, przeszli i poszli" - zapowiada szef związku zawodowego w regionie Mieczysław Jurek.
Rolnicy przez ostatnie tygodnie domagali się przyjazdu do Szczecina szefa resortu rolnictwa Stanisława Kalemby i premiera Donalda Tuska. Chcieli z nimi rozmawiać przede wszystkim o wprowadzeniu przepisów, które zablokują sprzedaż polskiej ziemi firmom z obcym kapitałem. Do rozmów nie doszło.