Sprawcy dewastacji kamienicy przy ulicy Matejki w Szczecinie, w której mieści się siedziba Agencji Nieruchomości Rolnych, poszukuje policja. Na budynku znalazły się namalowane farbą wyzwiska pod adresem jednego z zastępców dyrektora ANR-u.
Wandalowi grozi pięć lat więzienia. Ponadto osoba, która jest adresatem napisów, może też domagać się zadośćuczynienia w procesie cywilnym, gdyż wyzwiska godzą w jej dobre imię.
Obok nazwiska jednego z zastępców dyrektora znalazły się takie określenia jak "złodziej" i "łapówkarz". Do tego to ostatnie ktoś napisał z błędem, bo przez "sz" na końcu.
Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji - Robert Zborowski nie chce, aby ujawniać kto jest adresatem napisów. Nie chciał także przypuszczać, kto jest ich autorem.
Z naszych informacji wynika, że pracownicy ANR-u podejrzewają rolników, którzy protestowali w Szczecinie i regionie. Tym bardziej, że kilka tygodni temu jeden z urzędników wdał się z nimi w kłótnię, podczas której usłyszał szereg wyzwisk pod swoim adresem.
Obraźliwe napisy zostały już zamalowane.
Obok nazwiska jednego z zastępców dyrektora znalazły się takie określenia jak "złodziej" i "łapówkarz". Do tego to ostatnie ktoś napisał z błędem, bo przez "sz" na końcu.
Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji - Robert Zborowski nie chce, aby ujawniać kto jest adresatem napisów. Nie chciał także przypuszczać, kto jest ich autorem.
Z naszych informacji wynika, że pracownicy ANR-u podejrzewają rolników, którzy protestowali w Szczecinie i regionie. Tym bardziej, że kilka tygodni temu jeden z urzędników wdał się z nimi w kłótnię, podczas której usłyszał szereg wyzwisk pod swoim adresem.
Obraźliwe napisy zostały już zamalowane.