Karetki ratunkowe ze Szczecina oficjalnie przekazane dyrektorowi ukraińskiego Centrum Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Iwano-Frankowsku.
- Brakuje mi słów. Karetka to tylko samochód, ale najważniejsze, że to prezent od moich przyjaciół - powiedział prof. Pochmurski.
- Pan profesor jest człowiekiem, który chce coś zrobić. Warto mu pomagać, bo to przyniesie korzyść dla ludzi na Ukrainie - mówi Robert Gałązkowski, szef Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Polscy ratownicy pomogą też w tworzeniu nowoczesnego systemu na Ukrainie.