Nie poseł z Opola, a radny wojewódzki ze Szczecina będzie "jedynką" na zachodniopomorsko-lubuskiej liście Solidarnej Polski do europarlamentu. Z pierwszego miejsca wystartuje Robert Stankiewicz.
Stankiewicz przekonywał na konferencji prasowej, że Szczecin ma ogromny potencjał, trzeba tylko umieć go wykorzystać - tak, by miasto stało się oknem na świat.
- Okno zostało jednak zamknięte. Port i branża morska muszą wrócić do świetności, trzeba też zmodernizować linię kolejową Berlin-Szczecin - mówił Stankiewicz.
Początkowo partia informowała, że "jedynką" w tym okręgu będzie rzecznik Solidarnej Polski i poseł z Opola Patryk Jaki. Po tym, jak media zaczęły pisać o kolejnych tzw. spadochroniarzach, czyli ludziach spoza regionu na pierwszych miejscach list, ugrupowanie wycofało się z tego pomysłu.
Na liście jest też były poseł Wacław Klukowski z Pyrzyc, który dawniej współpracował z Samoobroną, PiS i PO. Miejsce dostał również członek zarządu upadłej Stoczni Szczecińskiej Krzysztof Pietras.