Rozpoczął się proces dwóch 19-latków ze Szczecina, podejrzanych o skatowanie studenta. Na pierwszej rozprawie prokurator odczytał akt oskarżenia.
Danielowi B. zarzucił morderstwo, Bartoszowi K. - pobicie. Główny podejrzany przyznał, że kopał Patryka. Zaznaczył jednak, że nie chciał go zabić, a gdy zostawiał pobitego na placu obok szkoły, chłopak wciąż oddychał.
Według Daniela B., 21-latek, który zaczepił go tej nocy na ulicy w Szczecinie, złożył mu seksualną propozycję. Na pytanie dlaczego razem z kolegą zaatakowali studenta, odpowiedział, że Patryk ich denerwował, bo nie chciał się odczepić.
- Cały czas za nami szedł, chociaż tego nie chcieliśmy - odpowiedział Daniel B.
Do tragedii doszło na początku stycznia, w centrum Szczecina. Według prokuratora, najpierw obaj podejrzani kopali studenta, potem Daniel B. włożył jego głowę do kałuży i przytrzymał w wodzie. Patryk udusił się.
Danielowi B., który przebywa w areszcie, grozi dożywocie. Bartosz K. - za pobicie - może trafić do więzienia na trzy lata. Odpowiada z wolnej stopy.
Według Daniela B., 21-latek, który zaczepił go tej nocy na ulicy w Szczecinie, złożył mu seksualną propozycję. Na pytanie dlaczego razem z kolegą zaatakowali studenta, odpowiedział, że Patryk ich denerwował, bo nie chciał się odczepić.
- Cały czas za nami szedł, chociaż tego nie chcieliśmy - odpowiedział Daniel B.
Do tragedii doszło na początku stycznia, w centrum Szczecina. Według prokuratora, najpierw obaj podejrzani kopali studenta, potem Daniel B. włożył jego głowę do kałuży i przytrzymał w wodzie. Patryk udusił się.
Danielowi B., który przebywa w areszcie, grozi dożywocie. Bartosz K. - za pobicie - może trafić do więzienia na trzy lata. Odpowiada z wolnej stopy.