Most pylonowy, wiszący - tak ma wyglądać nowa przeprawa na Łasztownię. W środę w Urzędzie Miasta zaprezentowano koncepcję nowego mostu w Szczecinie.
Pylon ma mieć 100 metrów wysokości. Na linach będzie zawieszony most o długości 150 metrów.
- Most Kłodny ma skomunikować Łasztownię ze Szczecinem - mówi prezydent Piotr Krzystek. Dodaje że chce, aby za pięć lat był gotowy. - Wracamy do historii Mostu Kłodnego, który był istotnym elementem komunikacji między prawym i lewym brzegiem. Dziś mamy Trasę Zamkową, która jest drogą tranzytową pozwalającą przemieszczać się pomiędzy obu stronami rzeki, natomiast potrzebujemy rozwiązania, które przywróci Łasztownię miastu.
Koncepcja mostu pylonowego wygrała z dwoma innymi projektami.
- Architekci brali pod uwagę koncepcje mostu kratownicowego i łukowego - opowiada architekt miasta Jarosław Bondar. - Za tym rozwiązaniem potocznie nazywanym mostem wiszącym przemawia siła wyrazu.
Most Kłodny ma być elementem przebudowy całego układu komunikacyjnego na Łasztownię. Cała inwestycja, wraz z drogami dojazdowymi i budową mostu to koszt 350 mln złotych.
Przeprawa ma być gotowa do 2020 roku. Pylon to wielki filar, z którego będą zwisać liny, na których z kolei powieszony zostanie most. Stanie on po stronie Łasztowni, będzie też pochylony w stronę prawobrzeżnej części miasta.
- Most Kłodny ma skomunikować Łasztownię ze Szczecinem - mówi prezydent Piotr Krzystek. Dodaje że chce, aby za pięć lat był gotowy. - Wracamy do historii Mostu Kłodnego, który był istotnym elementem komunikacji między prawym i lewym brzegiem. Dziś mamy Trasę Zamkową, która jest drogą tranzytową pozwalającą przemieszczać się pomiędzy obu stronami rzeki, natomiast potrzebujemy rozwiązania, które przywróci Łasztownię miastu.
Koncepcja mostu pylonowego wygrała z dwoma innymi projektami.
- Architekci brali pod uwagę koncepcje mostu kratownicowego i łukowego - opowiada architekt miasta Jarosław Bondar. - Za tym rozwiązaniem potocznie nazywanym mostem wiszącym przemawia siła wyrazu.
Most Kłodny ma być elementem przebudowy całego układu komunikacyjnego na Łasztownię. Cała inwestycja, wraz z drogami dojazdowymi i budową mostu to koszt 350 mln złotych.
Przeprawa ma być gotowa do 2020 roku. Pylon to wielki filar, z którego będą zwisać liny, na których z kolei powieszony zostanie most. Stanie on po stronie Łasztowni, będzie też pochylony w stronę prawobrzeżnej części miasta.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"Most Kłodny ma skomunikować Łasztownię ze Szczecinem" - mówi prezydent Krzystek. A jaki most, panie prezydencie, skomunikuje Prawobrzeże z Lewobrzeżem? Tysiące ludzi dojeżdżają do pracy, do szkół, do urzędów rangi wojewódzkiej, i ciągle stoją w korkach na Trasie Zamkowej (zwłaszcza po zwężeniu ulicy na wysokość śp. Alei Kwiatowej), przed Mostem Długim i ul. Krygiera (ex Autostrada Poznańska). Wydanie ostatnich milionów z dotacji unijnych na most, z którego korzystać będzie kilkaset osób, zamiast na rozbudowę Mostu Długiego lub budowę nowego mostu ułatwiającego komunikację między prawo- a lewobrzeżem to nieprzemyślane marnotrawstwo. Ktoś chce sobie pomnik wystawić? Ile jeszcze będzie się lekkomyślnie wyrzucać publiczne pieniądze? "Efektowna" Aleja Kwiatowa, Muzeum Przełomów, budowa Szybkiego Tramwaju z jednoczesnym zapomnieniem o budowie infrastruktury i dojazdu do pętli za Selgrosem w Zdrojach.
Odechciewa się mieszkać w tak rządzonym mieście.
Yanchez masz rację ,ale winni są mieszkańcy SZCZECINA
GŁOSUJĄ NA TAKIEGO NIEUDOLNEGO PREZYDENTA KRZYSTKA W NIEDZIELNE WYBORY
A W PONIEDZIAŁEK CI SAMI JUŻ NA NIEGO NRZEKAJĄ
CBA POWINNO TEŻ SPRAWDZIĆ KRZYSTKA I JEGO KOLESI
DROGI MAMY OKROPNE W MIEŚCIE A KRZYSTEK ŁADUJE PIENIĄDZE W STADION POGONI KTÓRY NIE ZARABIA.