Pięciu Polaków, którzy zaginęli podczas katastrofy statku "El Faro", nie było marynarzami. To ekipa remontowa.
Nie wiadomo czy wśród zaginionych, bo taki mają status ofiary wypadku statku "El Faro", byli mieszkańcy naszego regionu. W firmie, która kompletowała ekipę remontową, na życzenie rodzin, nie udzielają takich informacji. Wiadomo tylko, że Polacy naprawiali statek podczas rejsu.
Firma, która ich wynajęła, ma centralę za granicą. Zajmuje się różnego rodzaju serwisami na statkach i wieżach wiertniczych.
Oprócz Polaków na rorowcu znajdowało się 28 Amerykanów. Dotychczas odnaleziono koła ratownicze i kamizelki ratunkowe. W poniedziałek wyłowiono też ciało jednego z marynarzy oraz zniszczoną łódź ratunkową.