Remontu radzieckiego pomnika w centrum Szczecina nie będzie, a w najbliższych latach zostanie zlikwidowany - tak miasto odpowiada Stowarzyszeniu Kursk, które zwróciło się do Piotra Krzystka z żądaniem zadbania o Pomnik Wdzięczności dla Armii Czerwonej przy Placu Żołnierza Polskiego.
Urząd Miasta właśnie wysłał list do organizacji. Stowarzyszenie Kursk, które od lat zajmuje się m.in. zbiórką pieniędzy na remonty radzieckich pomników w Polsce, miesiąc temu wysłało pismo, w którym domaga się przywrócenia pięcioramiennej gwiazdy na pomnik oraz "oddania monumentu społecznej kontroli stowarzyszenia, tak by mogło dokonywać napraw". Apeluje też o nieusuwanie pomnika z Placu Żołnierza w Szczecinie. Miasto odpowiada na apel.
- Nie są planowane żadne kompleksowe prace remontowe tego obiektu. Planowana jest docelowa likwidacja tego pomnika - mówi Tomasz Klek z biura prasowego.
Dodaje, że w przypadku dewastacji - jak w tym roku, gdy ktoś sprayem napisał na pomniku "Donieck i Ługańsk" - miasto zleca drobne prace remontowe. Do żądania przywrócenia pięcioramiennej gwiazdy symbolizującej komunizm miasto w piśmie się nie odniosło.
Jak dodał Tomasz Klek, pomnik zostanie usunięty z centrum Szczecina przy przebudowie części alei Jana Pawła II. Nie wiadomo, kiedy to się stanie, ale na pewno nie w przyszłym roku.
- Nie są planowane żadne kompleksowe prace remontowe tego obiektu. Planowana jest docelowa likwidacja tego pomnika - mówi Tomasz Klek z biura prasowego.
Dodaje, że w przypadku dewastacji - jak w tym roku, gdy ktoś sprayem napisał na pomniku "Donieck i Ługańsk" - miasto zleca drobne prace remontowe. Do żądania przywrócenia pięcioramiennej gwiazdy symbolizującej komunizm miasto w piśmie się nie odniosło.
Jak dodał Tomasz Klek, pomnik zostanie usunięty z centrum Szczecina przy przebudowie części alei Jana Pawła II. Nie wiadomo, kiedy to się stanie, ale na pewno nie w przyszłym roku.