W czwartek do polskiej sieci gazowniczej po raz pierwszy wpłynie gaz z terminalu w Świnoujściu. Będzie to tzw. testowy odbiór.
W połowie grudnia do Świnoujścia przypłynął pierwszy metanowiec. Wtedy do instalacji LNG wtłoczono 210 tysięcy metrów sześciennych skroplonego gazu. Teraz trafi do odbiorców w całej Polsce.
Gaz, który trafi do sieci będzie się składał w 93 procentach z metanu, w 6 procentach z etanu i jednej dziesiątej propanu. Z 210 tysięcy metrów sześciennych gazu skroplonego powstanie 120 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego. Aby gaz ten mógł trafić do odbiorców, spółka Gaz System wybudowała gazociągi, które łączą terminal z siecią. Pierwszy powstał ze Szczecina do Gorzowa i dalej do Lwówka, ma długość 188 kilometrów. Kosztował prawie 600 milionów złotych. Kolejny metanowiec ma przypłynąć w lutym. Komercyjna eksploatacja terminalu w Świnoujściu ma się rozpocząć w połowie tego roku. Rocznie do Świnoujścia będzie można importować 5 miliardów metrów sześciennych gazu LNG, po rozbudowie terminalu o kolejny zbiornik przepustowość może się zwiększyć do 7,5 miliarda metrów sześciennych.
Gaz, który trafi do sieci będzie się składał w 93 procentach z metanu, w 6 procentach z etanu i jednej dziesiątej propanu. Z 210 tysięcy metrów sześciennych gazu skroplonego powstanie 120 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego. Aby gaz ten mógł trafić do odbiorców, spółka Gaz System wybudowała gazociągi, które łączą terminal z siecią. Pierwszy powstał ze Szczecina do Gorzowa i dalej do Lwówka, ma długość 188 kilometrów. Kosztował prawie 600 milionów złotych. Kolejny metanowiec ma przypłynąć w lutym. Komercyjna eksploatacja terminalu w Świnoujściu ma się rozpocząć w połowie tego roku. Rocznie do Świnoujścia będzie można importować 5 miliardów metrów sześciennych gazu LNG, po rozbudowie terminalu o kolejny zbiornik przepustowość może się zwiększyć do 7,5 miliarda metrów sześciennych.