Rośnie liczba uchodźców w Niemczech przy granicy z Pomorzem Zachodnim. W dwóch powiatach: Vorpommern-Greifswald oraz Uckermark jest około pięciu tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. To tyle ile mieszka w Międzyzdrojach. To także więcej niż zapowiadały lokalne władze w ubiegłym roku.
- Mam sporo przyjaciół z Syrii. Rzeczywiście ostatnio jest ich tutaj coraz więcej. Imigranci muszą zacząć integrować się z naszą kulturą, a my wszyscy musimy nauczyć się żyć w symbiozie - mówią mieszkańcy przygranicznego Löcknitz. - Ich dzieci nie chcą np. chodzić do szkoły, a oni sami nie chcą uczyć się niemieckiego. Chcą wymusić, abyśmy to my żyli tutaj według ich reguł.
W powiecie Uckermark, który graniczy z powiatem gryfińskim i obejmuje m.in. Schwedt i Prenzlau, mieszka przeszło dwa tysiące imigrantów. Ponad półtora tysiąca uchodźców trafiło tam w ubiegłym roku, a ponad pół tysiąca w tym.
Jeszcze we wrześniu lokalne władze zapowiadały, że do powiatu trafi 600 uchodźców, ale ta liczba wzrasta wraz z ogólną liczbą osób docierających z południowej Europy do Niemiec.
Najwięcej, bo ponad połowa, z imigrantów zamieszkałych w Vorpommern-Greifswald i Uckermark to Syryjczycy.