Były lider SLD, startujący do parlamentu z list Platformy Obywatelskiej, a obecnie senator niezależny w "Rozmowach pod krawatem" podkreślił, że nie podjął decyzji o ewentualnym starcie w wyborach na prezydenta Szczecina.
- Start w wyborach prezydenckich to gra zespołowa, choć decyzja indywidualna. Jestem przekonany, że gdybym wystartował i wygrał, to byłbym lepszym prezydentem niż Piotr Krzystek. By jednak wystartować w wyborach trzeba mieć wokół siebie najlepszych ludzi - tacy są w Szczecinie i ja ich znam, ale do tej decyzji jeszcze daleko, bo do wyborów daleko - zastrzega Grzegorz Napieralski.
Senator uważa, że w obecnej kadencji Krzystkowi zabrakło wizji, co doprowadzi do tego, że w najbliższych wyborach samorządowych w Szczecinie ścierać się będą dwa obozy.
- Jeden obóz będzie skupiony wokół prezydenta, a drugi skupi przeciwników Piotra Krzystka. Takie coś może wydarzyć się w Szczecinie i to może być bardzo ciekawa bitwa - mówi Napieralski.
Wybory samorządowe odbędą się w 2018 roku.
Senator uważa, że w obecnej kadencji Krzystkowi zabrakło wizji, co doprowadzi do tego, że w najbliższych wyborach samorządowych w Szczecinie ścierać się będą dwa obozy.
- Jeden obóz będzie skupiony wokół prezydenta, a drugi skupi przeciwników Piotra Krzystka. Takie coś może wydarzyć się w Szczecinie i to może być bardzo ciekawa bitwa - mówi Napieralski.
Wybory samorządowe odbędą się w 2018 roku.