Szczeciński radny, Marek Kolbowicz w poniedziałkowych Rozmowach pod krawatem odniósł się do inicjatywy prezydenta miasta i powołania Ruchu Samorządowego "Bezpartyjni". Dodał, że "ludzie są zmęczeni ciągłą warszawską naparzanką".
Marek Kolbowicz, radny wybrany z komitetu prezydenta Szczecina (z klubu "Bezpartyjni") z krytyką się nie zgadza. W Radiu Szczecin mówił o celach nowego Ruchu Samorządowego.
- To, co się dzieje w Warszawie, to jest jedna wielka naparzanka, tam nie ma sielanki. Osobiście jestem bardzo zmęczony; raz jestem zwolennikiem tych, raz tamtych. Tu, na poziomie samorządowym, takiej sytuacji nie ma. Prezydent rozmawia z jednymi, z drugimi, z nami też. Czy jesteśmy partią, czy to "kupi" społeczeństwo? Niech społeczeństwo widzi, co dla miasta robi prezydent, wcale niczego nie musi "kupować". Społeczeństwo, żeby tylko miało możliwość wyboru... - przekonuje Kolbowicz.
Radny nie zgadza się z oceną, że "Bezpartyjni" mają być odbierani przez wyborców jako "lepsi", bo nie związani z żadnym ugrupowaniem. Mówił o tym np. radny Marek Duklanowski z PiS. - Czy on ma zaburzoną samoocenę? - komentował w Rozmowach pod krawatem, Kolbowicz.