Pomoc dla potrzebujących dzieci na Kubie organizuje już drugi raz parafia pallotynów w Szczecinie we współpracy z Caritas.
30 kilometrów od Hawany na misjach od dwóch lat przebywa ks. Łukasz Kluska, który posługiwał wcześniej w parafii pallotynów w Szczecinie. Jego byli parafianie postanowili przekazać 30 tornistrów ufundowanych przez Caritas dla tamtejszych uczniów.
To Ewa Tworus z oddziału Caritas w parafii św. Jana Ewangelisty w Szczecinie zaproponowała pomoc dla kubańskich dzieci.
- Przeciętna pensja na Kubie to 30 dolarów. Dziecko dostaje tornister w pierwszej klasie od rodziców lub zrzucają się wszyscy z rodziny. To koszt 30 dolarów, czyli miesięcznej pensji. Dziecko nosi ten plecak przez osiem lat nauki - mówi Tworus.
Ta historia to przykład, że dobro powraca. Tak bowiem pani Ewa wspomina służbę ks. Łukasza w Szczecinie.
- Zostawił swoje wielkie serce dla nas. Był bardzo wspaniałym wikariuszem, bardzo lubianym przez dzieci, młodzież i starszych. Dla każdego miał chwilę. Z dziećmi wiecznie wyjeżdżał gdzieś na wycieczki, na rowery, grał w piłkę, organizował grilla. Wszędzie było go pełno - mówi Ewa Tworus.
Teraz służy na misjach Kubańczykom. Kolejny transport tornistrów na Kubę już we wrześniu. W planach jest też pomoc świąteczna dla tamtejszej parafii.
To Ewa Tworus z oddziału Caritas w parafii św. Jana Ewangelisty w Szczecinie zaproponowała pomoc dla kubańskich dzieci.
- Przeciętna pensja na Kubie to 30 dolarów. Dziecko dostaje tornister w pierwszej klasie od rodziców lub zrzucają się wszyscy z rodziny. To koszt 30 dolarów, czyli miesięcznej pensji. Dziecko nosi ten plecak przez osiem lat nauki - mówi Tworus.
Ta historia to przykład, że dobro powraca. Tak bowiem pani Ewa wspomina służbę ks. Łukasza w Szczecinie.
- Zostawił swoje wielkie serce dla nas. Był bardzo wspaniałym wikariuszem, bardzo lubianym przez dzieci, młodzież i starszych. Dla każdego miał chwilę. Z dziećmi wiecznie wyjeżdżał gdzieś na wycieczki, na rowery, grał w piłkę, organizował grilla. Wszędzie było go pełno - mówi Ewa Tworus.
Teraz służy na misjach Kubańczykom. Kolejny transport tornistrów na Kubę już we wrześniu. W planach jest też pomoc świąteczna dla tamtejszej parafii.