Od kwietnia specjalistyczna firma złapała ponad 500 tych zwierząt. Najwięcej w rejonie dzielnicy Żydowce-Klucz.
- To jest absolutny rekord w dziejach Szczecina. Tylu dzików jeszcze nigdy nie odłowiono. Na pewno ta inwazja jest w jakiś sposób powstrzymana - mówi Czeraszkiewicz.
Jak nas zapewniono, złapane dziki nie są zabijane, tylko wywożone do specjalistycznej zagrody w Manowie pod Koszalinem.