Polska Żegluga Bałtycka chce znowu pływać na duńską wyspę Bornholm. Połączenie może zostać przywrócone w przyszłym roku.
- W przyszłym roku na pewno nie odpuścimy tego. Wrócimy tam. Pomerania woziła 20-30 tys. pasażerów rocznie. Myślę, że to będzie dobra wiadomość dla właścicieli domków na Bornholmie i dla tych, którzy lubią podróżować samochodem nie będą musieli jeździć przez Ystad czy Sassnitz na Bornholm. Na pewno wracamy w przyszłym roku na Bornholm - deklaruje Piotr Redmerski prezes PŻB.
Mateusz Koralewski, wydawca portalu gospodarka morska pl., zwraca uwagę że zmienił się sposób zarządzania PŻB.
- Na pewno z punktu widzenia PŻB, to wszystkie te działania są spóźnione. Niestety firma jeszcze kilka lat temu była w procesie sprzedaży. Dopiero teraz zmieniło się podejście do prowadzenia tego biznesu. Firma jest teraz nastawiona na restrukturyzację i rozwój - tłumaczy Koralewski.
Dziś żaden polski armator promowy nie pływa na Bornholm.
Mateusz Koralewski, wydawca portalu gospodarka morska pl., zwraca uwagę że zmienił się sposób zarządzania PŻB.
- Na pewno z punktu widzenia PŻB, to wszystkie te działania są spóźnione. Niestety firma jeszcze kilka lat temu była w procesie sprzedaży. Dopiero teraz zmieniło się podejście do prowadzenia tego biznesu. Firma jest teraz nastawiona na restrukturyzację i rozwój - tłumaczy Koralewski.
Dziś żaden polski armator promowy nie pływa na Bornholm.