Jest szansa, że zjazd na Dąbie z krajowej "trójki" będzie otwarty na najbliższy majowy weekend.
Umowa m.in. na usunięcie hałdy ziemi oraz wykonanie oznakowania jest już podpisana - zapewnił we wtorek w audycji " Czas Reakcji " Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Jeżeli formalności związane z organizacją ruchu będą przebiegały sprawnie, to jeszcze około majówki uda się ten przejazd ulicą Goleniowską otworzyć - mówi Grzeszczuk.
Organizację opiniuje m.in. policja oraz szczeciński magistrat.
Wartość prac to pół miliona złotych. Zjazd ma umożliwić ominięcie remontowanego czterokilometrowego odcinka "trójki". Obecnie są tam tylko dwa pasy ruchu - po jednym w każdą stronę. W przypadku stłuczki czy wzmożonego ruchu, tworzą się tam spore korki. Tymczasowy zjazd ma obowiązywać co najmniej do kwietnia 2020, do czasu zakończenia prac na "trójce".
- Jeżeli formalności związane z organizacją ruchu będą przebiegały sprawnie, to jeszcze około majówki uda się ten przejazd ulicą Goleniowską otworzyć - mówi Grzeszczuk.
Organizację opiniuje m.in. policja oraz szczeciński magistrat.
Wartość prac to pół miliona złotych. Zjazd ma umożliwić ominięcie remontowanego czterokilometrowego odcinka "trójki". Obecnie są tam tylko dwa pasy ruchu - po jednym w każdą stronę. W przypadku stłuczki czy wzmożonego ruchu, tworzą się tam spore korki. Tymczasowy zjazd ma obowiązywać co najmniej do kwietnia 2020, do czasu zakończenia prac na "trójce".