Warszawiacy razem z wokalistką Kasią Wilk i szczecińskim zespołem Tulia śpiewali najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki na Placu Zamkowym.
Koncert rozpoczął się minutą ciszy, by uczcić pamięć zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Na każdego kto przyszedł czekał śpiewnik i gorąca herbata.
- W zupełnie innym stylu niż się spodziewałam. Wybitna Kasia Wilk. Śpiewała całym ciałem. Super. Słuchałyśmy i śpiewałyśmy - mówili mieszkańcy, którzy przyszli kolędować na Placu Zamkowym.
W przerwie koncertu publiczność ustawiła się tworząc kształt serca na znak łączności i solidarności z Gdańskiem.
Warszawskie kolędowanie odbyło się już po raz trzeci.
- W zupełnie innym stylu niż się spodziewałam. Wybitna Kasia Wilk. Śpiewała całym ciałem. Super. Słuchałyśmy i śpiewałyśmy - mówili mieszkańcy, którzy przyszli kolędować na Placu Zamkowym.
W przerwie koncertu publiczność ustawiła się tworząc kształt serca na znak łączności i solidarności z Gdańskiem.
Warszawskie kolędowanie odbyło się już po raz trzeci.