Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Konferencja Nowoczesnej. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Konferencja Nowoczesnej. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
- Ludzi po prostu denerwuje polityka, którą coraz częściej postrzegają jako jałową wojnę - teorię, dlaczego doszło do pobicia działacza PiS przedstawiła polityk, radna Nowoczesnej Edyta Łongiewska-Wijas.
Jej zdaniem, środkiem zaradczym powinna być kampania społeczna, która wyjaśni wyborcom, w jakim celu działacze partyjni odwiedzają ich w domach.

Łongiewska-Wijas na konferencji prasowej przeczytała swój komentarz w sprawie napaści na roznoszącego ulotki byłego radnego PiS. W jej ocenie napaść była czynem chuligańskim, który PiS niesłusznie "upolitycznia". Jak mówiła radna Nowoczesnej, ona również w jesiennej kampanii samorządowej stała się ofiarą przemocy cielesnej.

- Ludzi po prostu denerwuje polityka. Coraz częściej postrzegają ją jako jałową wojnę. Przestaje się kojarzyć z kulturalną, merytoryczną rozmową, a coraz częściej z wyzwiskami. Na agresję, którą ludzie odbierają w polityce reagują agresją kierowaną w stronę polityków. Proponujemy, by rząd sfinansował kampanię społeczną, nazwijmy to: "wyborczy savoir-vivre". Jesteśmy pewni, że gdyby była szersza wiedza o kampanii "door to door" w Polsce, do takich aktów przemocy by nie dochodziło - oceniła Łongiewska-Wijas.

W sobotę wieczorem mężczyzna uderzył byłego radnego PiS Janusza Jagielskiego na os. Kaliny w Szczecinie. Napastnik usłyszał już zarzut, grozi mu do 7,5 roku za kratami.
- Ludzi po prostu denerwuje polityka. Coraz częściej postrzegają ją jako jałową wojnę. Przestaje się kojarzyć z kulturalną, merytoryczną rozmową, a coraz częściej z wyzwiskami. Na agresję, którą ludzie odbierają w polityce reagują agresją kierowaną w stro

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty