Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Czterech piłkarzy Pogoni Szczecin zostało poszkodowanych w wypadku do którego doszło na szczecińskim Pogodnie. źródło: Facebook Grupa Suszą! Szczecin
Czterech piłkarzy Pogoni Szczecin zostało poszkodowanych w wypadku do którego doszło na szczecińskim Pogodnie. źródło: Facebook Grupa Suszą! Szczecin
Czterech piłkarzy Pogoni Szczecin zostało poszkodowanych w wypadku do którego doszło na szczecińskim Pogodnie. źródło: Facebook Grupa Suszą! Szczecin
Czterech piłkarzy Pogoni Szczecin zostało poszkodowanych w wypadku do którego doszło na szczecińskim Pogodnie. źródło: Facebook Grupa Suszą! Szczecin
Fot. Małgorzata Elmerych
Fot. Małgorzata Elmerych
Fot. Małgorzata Elmerych
Fot. Małgorzata Elmerych
Poszkodowani w wypadku na szczecińskim Pogodnie to młodzi zawodnicy Pogoni Szczecin - potwierdza rzecznik prasowy drużyny, Krzysztof Ufland.
Na skrzyżowaniu ulic Brzozowskiego z Mickiewicza samochód klubowy zderzył się dwoma innymi autami. Poszkodowani trafili do szpitala.

- Na pierwszy rzut oka nie wygląda na to, że stało się coś poważnego - nie wygląda na to, że mają jakieś złamania, ale cokolwiek konkretnie będzie można powiedzieć po tym, jak przejdą oględziny w szpitalu - poinformował Krzysztof Ufland.

Na miejscu był też m.in. trener portowców, Kosta Runjaić.

- Drużyna jechała na trening, piłkarze jadą wtedy w grupie, po kilku w jednym samochodzie. W tym samym czasie większość samochodów było blisko, kiedy zobaczyli, że coś się dzieje zatrzymywali się, by ewentualnie pomóc. Ale żadna z tych osób - poza czterema młodymi zawodnikami - nie brała udziału w kolizji - dodał Ufland.

Zawodnicy jechali na trening przy al. Wojska Polskiego.

Po wypadku nadal są poważnie utrudnienia z przejazdem. W stronę Krzekowa zator sięga skrzyżowania z ulicą Okrzei. Lepiej omijać to miejsce - na przykład korzystając z objazdu przez ul. Konopnickiej albo wcześniej przez ul. Traugutta.
- Na pierwszy rzut oka nie wygląda na to, że stało się coś poważnego - nie wygląda na to, że mają jakieś złamania, ale cokolwiek konkretnie będzie można powiedzieć po tym, jak przejdą oględziny w szpitalu - poinformował Krzysztof Ufland.
- Większość samochodów było blisko, kiedy zobaczyli, że coś się dzieje zatrzymywali się, by ewentualnie pomóc. Ale żadna z tych osób - poza czterema młodymi zawodnikami - nie brała udziału w kolizji - dodał Ufland.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty