Poszkodowani w wypadku na szczecińskim Pogodnie to młodzi zawodnicy Pogoni Szczecin - potwierdza rzecznik prasowy drużyny, Krzysztof Ufland.
- Na pierwszy rzut oka nie wygląda na to, że stało się coś poważnego - nie wygląda na to, że mają jakieś złamania, ale cokolwiek konkretnie będzie można powiedzieć po tym, jak przejdą oględziny w szpitalu - poinformował Krzysztof Ufland.
Na miejscu był też m.in. trener portowców, Kosta Runjaić.
- Drużyna jechała na trening, piłkarze jadą wtedy w grupie, po kilku w jednym samochodzie. W tym samym czasie większość samochodów było blisko, kiedy zobaczyli, że coś się dzieje zatrzymywali się, by ewentualnie pomóc. Ale żadna z tych osób - poza czterema młodymi zawodnikami - nie brała udziału w kolizji - dodał Ufland.
Zawodnicy jechali na trening przy al. Wojska Polskiego.
Po wypadku nadal są poważnie utrudnienia z przejazdem. W stronę Krzekowa zator sięga skrzyżowania z ulicą Okrzei. Lepiej omijać to miejsce - na przykład korzystając z objazdu przez ul. Konopnickiej albo wcześniej przez ul. Traugutta.
- Na pierwszy rzut oka nie wygląda na to, że stało się coś poważnego - nie wygląda na to, że mają jakieś złamania, ale cokolwiek konkretnie będzie można powiedzieć po tym, jak przejdą oględziny w szpitalu - poinformował Krzysztof Ufland.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Na zdjęciach jest trochę dziwne ustawienie samochodów, bo Skoda Citigo stoi uszkodzonym przodem po przeciwległej stronie uszkodzonego prawego boku Hyundaia Terracana.
Na pewno okaże się, że to nie jest wina młodych piłkarzy, którzy spieszyli się na trening...
przecież są świadkowie, kamery na komendzie itp, nie ma co marudzić
Stetin, jakis Ty obeznany zawsze i w punkt.
Akurat wszyscy winni - to nie jest mecz, że wyprowadzają akcję wspólnie. Kierował przecież tylko jeden z nich a nie cała czwórka!
Ustawienie samochodów na zdjęciu jest już po usunięciu ich z drogi, nie ma to jak wypowiadać się na temat winy uczestników na podstawie niewyraźnych zdjęć z internetu, widzę że na forum RS są sami fachowcy.
haha