Wierni Kościoła prawosławnego w roku liturgicznym używają kalendarza juliańskiego. Oznacza to, że Boże Narodzenie świętują dziś, 13 dni po katolikach.
W Kościele prawosławnym nie ma zwyczaju budowania szopek, w ich miejsce, w centralnej części świątyni ustawiana jest ikona przedstawiająca scenę narodzenia Chrystusa i krzyż. Świątecznym akcentem są żywe choinki.
Kościół wschodni Boże Narodzenie obchodzi przez trzy dni, a Rożdiestwo Christowo to pierwszy z nich - przypomniał ksiądz diakon Łukasz Leonkiewicz.
- Boże Narodzenie bez względu na to, kiedy jest obchodzone - czy 25 grudnia, czy 7 stycznia, jest ono świętem, które ma być dla człowieka narodzeniem się Pana Jezusa w naszym sercu, w duszy, gdzieś w naszej głębi. On się narodził po to, abyśmy potem mogli zmieniać siebie, zmieniać ludzi i świat swoimi dobrymi czynami, bo On Jest najlepszym, największym Dobrem - przypomniał prawosławny duchowny, pełniący posługę w Kaplicy św. Grzegorza Peradze w Warszawie.
Ksiądz diakon Łukasz Leonkiewicz przypomniał sens Bożego Narodzenia zawarty w Kondakionie ku czci Bogurodzicy.
- Kościół prawosławny zachowuje bizantyjską tradycję, czyli tą bardzo starą tradycję chrześcijańską. Sens Bożego Narodzenia zawiera się w jednym z najstarszych tekstów liturgicznych, w hymnie zwanym Kondakionem i którego autorstwo jest przypisywane Romanowi Melodosowi - powiedział.