Trzech Ogrodników i Zimna Zośka za nami. Dla działkowców to sygnał, by warzywa i owoce sadzić do gruntu. 15 maja według ludowych wierzeń jest ostatnim dniem, w którym przychodzą nocne przymrozki.
Sprawdziliśmy, czy rozsady roślin na straganach świnoujskiego targowiska, dziś cieszą się większym powodzeniem wśród ogrodników.
- Ludzie do szklarni też wsadzają. Teraz będą do gruntu sadzić: pomidory, ogórki, dynia, cukinia, papryczka. - Mam nadzieję, że już od poniedziałku będzie ciepło, bo to co było na działce, to wszystko pomarzło. - Rozsady? Mam pomidorki, ogórki, papryki, selery, pory. Teraz ogórki nie, bo było chłodno, dopiero teraz jak idzie na maksa, na przykład ogóreczki do gruntu. - Ludzie chyba sceptycznie podchodzą, bo na razie powolutku. Raz zimno, raz ciepło. - Wszyscy czekamy na ciepło, i kupujący i sprzedający - mówią handlarze.
Zimni Ogrodnicy, to zjawisko meteorologiczne występujące także w Niemczech, Francji czy Słowenii. Polega na nagłym ochłodzeniu, a nawet występowaniu przymrozków.
- Ludzie do szklarni też wsadzają. Teraz będą do gruntu sadzić: pomidory, ogórki, dynia, cukinia, papryczka. - Mam nadzieję, że już od poniedziałku będzie ciepło, bo to co było na działce, to wszystko pomarzło. - Rozsady? Mam pomidorki, ogórki, papryki, selery, pory. Teraz ogórki nie, bo było chłodno, dopiero teraz jak idzie na maksa, na przykład ogóreczki do gruntu. - Ludzie chyba sceptycznie podchodzą, bo na razie powolutku. Raz zimno, raz ciepło. - Wszyscy czekamy na ciepło, i kupujący i sprzedający - mówią handlarze.
Zimni Ogrodnicy, to zjawisko meteorologiczne występujące także w Niemczech, Francji czy Słowenii. Polega na nagłym ochłodzeniu, a nawet występowaniu przymrozków.
Edycja tekstu: Michał Król