Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

39 lat temu, o godz. 6 rano Polacy dowiedzieli się z radia i telewizji, że władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Dekretem Rady państwa wprowadzono stan wojenny. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stan_wojenny_w_Polsce
39 lat temu, o godz. 6 rano Polacy dowiedzieli się z radia i telewizji, że władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Dekretem Rady państwa wprowadzono stan wojenny. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stan_wojenny_w_Polsce
Konfrontacja opinii o stanie wojennym w Polsce - Goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór" rozmawiali o stanie nadzwyczajnym w 39. rocznicę jego wprowadzenia.
Stan wojenny, to coś w rodzaju obozu koncentracyjnego - powiedział Antoni Macierewicz, poseł PiS, były minister obrony narodowej.

- Nie ma wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z wojną przeciwko narodowi polskiemu. Wojną, w której Jaruzelski i jego współtowarzysze zostali przez swoich sowieckich patronów użyci jako narzędzia - ocenił.

Mam bardziej zniuansowane zdanie - odparł prof. Ryszard Bugaj, ekonomista i polityk, działacz opozycji, uczestnik obrad okrągłego stołu, który w stanie wojennym był internowany.

- Kiedy jechaliśmy z warszawskiego Żoliborza do Białołęki - Warszawa była cała w śniegu, na rogatkach stały czołgi - wiedziałem, że jadę do więzienia. Zresztą byłem krótko internowany, ale byłem przekonany, że nie idę "pod ścianę". Nasza ocena musi być proporcjonalna do czynów, to zresztą jest elementarna zasada wymiaru sprawiedliwości - powiedział.

Stan wojenny rozpoczął się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku.
- Nie ma wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z wojną przeciwko narodowi polskiemu. Wojną, w której Jaruzelski i jego współtowarzysze zostali przez swoich sowieckich patronów użyci jako narzędzia - ocenił.
- Kiedy jechaliśmy z warszawskiego Żoliborza do Białołęki - Warszawa była cała w śniegu, na rogatkach stały czołgi - wiedziałem, że jadę do więzienia. Zresztą byłem krótko internowany, ale byłem przekonany, że nie idę "pod ścianę". Nasza ocena musi być proporcjonalna do czynów, to zresztą jest elementarna zasada wymiaru sprawiedliwości - powiedział.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty