Instytut Pamięci Narodowej zerwał umowę z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie.
Zakładała ona współtworzenie Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, w której badany był materiał biologiczny osób zamordowanych przez Niemców, Sowietów i komunistów.
Taka decyzja IPN-u zaskoczyła uczelnię - mówi doktor hab. Andrzej Ossowski, kierownik Zakładu Genetyki Sądowej PUM-u. - Samych symptomów nie było, zasady dobrego savoir vivre mówią, aby w takim przypadkach rozmawiać. Nie zostaliśmy poinformowani z jakiego powodu IPN zerwał umowę. To jest wizerunkowa strata dla IPN-u, nie dla PUM-u.
- Zakończenie współpracy przy tworzeniu Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów nie oznacza jednak, że PUM i IPN nie będą współdziałać przy innych projektach - dodaje Ossowski. - Jeżeli będą zlecenia kierowane przez prokuratorów IPN-u oraz samej centrali IPN-u, to takie zlecenia będą nadal realizowane. Natomiast w zakresie, w którym przewidywała umowa z 2012 roku, rzeczywiście to wypowiedzenie kończy ten projekt i przestaje on istnieć.
Umowa pomiędzy PUM-em a IPN-em ma sześciomiesięczny okres wypowiedzenia. Ten minie w czerwcu. Uczelnia nie zamierza jednak zaniechać prac przy tworzeniu bazy genetycznej - niewykluczone, że znajdzie nowego partnera lub będzie działać sama.
Taka decyzja IPN-u zaskoczyła uczelnię - mówi doktor hab. Andrzej Ossowski, kierownik Zakładu Genetyki Sądowej PUM-u. - Samych symptomów nie było, zasady dobrego savoir vivre mówią, aby w takim przypadkach rozmawiać. Nie zostaliśmy poinformowani z jakiego powodu IPN zerwał umowę. To jest wizerunkowa strata dla IPN-u, nie dla PUM-u.
- Zakończenie współpracy przy tworzeniu Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów nie oznacza jednak, że PUM i IPN nie będą współdziałać przy innych projektach - dodaje Ossowski. - Jeżeli będą zlecenia kierowane przez prokuratorów IPN-u oraz samej centrali IPN-u, to takie zlecenia będą nadal realizowane. Natomiast w zakresie, w którym przewidywała umowa z 2012 roku, rzeczywiście to wypowiedzenie kończy ten projekt i przestaje on istnieć.
Umowa pomiędzy PUM-em a IPN-em ma sześciomiesięczny okres wypowiedzenia. Ten minie w czerwcu. Uczelnia nie zamierza jednak zaniechać prac przy tworzeniu bazy genetycznej - niewykluczone, że znajdzie nowego partnera lub będzie działać sama.