Nawet dwa miliony średniej wielkości kontenerów może w przyszłości przeładowywać głębokowodny terminal kontenerowy, który ma powstać w Świnoujściu. Takie dane przedstawia Zarząd Morskich Portów Szczecin - Świnoujście.
Dla porównania dziś w Szczecinie działający terminal przeładowuje około 100 tysięcy kontenerów.
- Liczymy na ładunki z południa Europy - mówi Monika Woźniak-Lewandowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście. - Czechy, Słowacja, południe Europy to naturalne zaplecze dla zespołu Morskich Portów Szczecin - Świnoujście. Ale nie tylko. Również wschodnie landy niemieckie. My liczymy na to, że ten terminal będzie obsługiwał te ładunki, w tych kierunkach, a więc południe Europy, Czechy, Słowacja, być może Austria. Oczywiście całe zaplecze polskie i wschodnie landy niemieckie.
Zarząd Morskich Portów Szczecin - Świnoujście szuka inwestora i operatora głębokowodnego terminalu kontenerowego, który ma powstać w Świnoujściu na wschód od terminalu gazu skroplonego.
- Obecnie jesteśmy w trakcie postępowania przetargowego, gdzie szukamy przyszłego inwestora, przyszłego operatora, który "uszyje" sobie na miarę ten terminal. Na oferty czekamy do 15 kwietnia tego roku - dodaje Woźniak-Lewandowska.
Jak szacuje Zarząd Morskich Portów Szczecin - Świnoujście dzięki temu, że płynące z
Cieśnin Duńskich na Bałtyk kontenerowce zawijać będą do Świnoujścia a nie Trójmiasta (rejs krótszy o 11 godzin) armator zaoszczędzi nawet 150 tysięcy dolarów.
- Liczymy na ładunki z południa Europy - mówi Monika Woźniak-Lewandowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście. - Czechy, Słowacja, południe Europy to naturalne zaplecze dla zespołu Morskich Portów Szczecin - Świnoujście. Ale nie tylko. Również wschodnie landy niemieckie. My liczymy na to, że ten terminal będzie obsługiwał te ładunki, w tych kierunkach, a więc południe Europy, Czechy, Słowacja, być może Austria. Oczywiście całe zaplecze polskie i wschodnie landy niemieckie.
Zarząd Morskich Portów Szczecin - Świnoujście szuka inwestora i operatora głębokowodnego terminalu kontenerowego, który ma powstać w Świnoujściu na wschód od terminalu gazu skroplonego.
- Obecnie jesteśmy w trakcie postępowania przetargowego, gdzie szukamy przyszłego inwestora, przyszłego operatora, który "uszyje" sobie na miarę ten terminal. Na oferty czekamy do 15 kwietnia tego roku - dodaje Woźniak-Lewandowska.
Jak szacuje Zarząd Morskich Portów Szczecin - Świnoujście dzięki temu, że płynące z
Cieśnin Duńskich na Bałtyk kontenerowce zawijać będą do Świnoujścia a nie Trójmiasta (rejs krótszy o 11 godzin) armator zaoszczędzi nawet 150 tysięcy dolarów.