Zostało osiem dni, a brakuje 600 tysięcy złotych - tyle potrzebuje jeszcze Aurelia Mączkowska z Mirosławca na leczenie w USA.
13-latka cierpi na guza mózgu, szansą dla niej jest leczenie w Stanach Zjednoczonych. Na to jednak potrzeba pieniędzy, a czasu jest coraz mniej. Najpóźniej 5 maja cała suma musi być na koncie szpitala.
- Sprawa jest pilna, tego terminu przesunąć nie można. Aurelia w czwartek wróci do domu z Warszawy, będzie w domu przez cztery tygodnie, następnie musi być wykonany rezonans. Gdy tylko wyniki rezonansu będą znane musi udać się na leczenie do Nowego Jorku - mówi Agnieszka Kubat, koordynatorka zbiórki.
Trwa wielka mobilizacja - dodaje Agnieszka Kubat.
- Trwa nasz bieg charytatywny, do 28 kwietnia można się zapisywać na facebooku. Ludzie robią kiermasze, pieką ciasta, zbierają nakrętki, pieką ciasta, nawet zbierają złom - relacjonuje.
Do tej pory udało się uzbierać ponad 1,5 mln złotych.
- Sprawa jest pilna, tego terminu przesunąć nie można. Aurelia w czwartek wróci do domu z Warszawy, będzie w domu przez cztery tygodnie, następnie musi być wykonany rezonans. Gdy tylko wyniki rezonansu będą znane musi udać się na leczenie do Nowego Jorku - mówi Agnieszka Kubat, koordynatorka zbiórki.
Dodaj komentarz 3 komentarze
ciągle się zastanawiam DLACZEGO państwo, NFZ nie finansuje tego typu przypadków, gdy istnieje medyczne uzasadnienie, a nawet wręcz konieczność leczenia za granicą???
DLACZEGO???
Pieniądze dla kumpli, typu Szumowski, czy handlarz bronią to mają!
A na leczenie chorych - nie ma.
I ludzie muszą ŻEBRAĆ O ŻYCIE, bo PiS SKĄPI
To prawda na takie rzeczy zawszę powinny być fundusze, ale spójrzmy prawdzie w oczy poprzednie rządy także miały z tym problem chociażby PO
@Neutralny - uważasz, że to usprawiedliwia takie BARBARZYŃSTWO PiSu, który już rządzi 6 lat ???